Witam Was bardzo serdecznie!
Na samym początku chciałabym zaznaczyć, iż nie jestem z konkurencji i cel tego bloga jest zapobieganiu niepotrzebnie wylanych łez, zmarnowane pieniędzy oraz taki, żeby sobie wzajemnie pomóc, dzieląc się doświadczeniami.
Sądzę, że każda z Nas przeżyła choć raz w życiu taką tragedie dla swoich włosów, kiedy bezwiednie usiadła na fotelu fajtłapy, która każe się nazywać fryzjerem. Dlatego teraz, zanim zdecydujecie się pójść do fryzjera, najpierw zajrzyjcie do mojej Czarnej Listy Fryzjerów.
Swoimi doświadczeniami możecie się podzielić ze mną mailowo: rose.morrison13@gmail.com
XOXO, Rose
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz